Akcja #WykreujSwojeŻycie dobiegła finału. Ale nim opuścimy kurtynę, czas postawić kropkę nad „i”.
Poprzednie części serii:
0. Wykreuj swoje życie – plan gry
1. Wykreuj swoje życie – cz. 1 – kim jesteś?
2. Wykreuj swoje życie – cz. 2 – dokąd zmierzasz?
3. Wykreuj swoje życie – cz. 3 – wyznacz cel
4. Wykreuj swoje życie – cz. 4 – działaj!
Nie trwaj, chwilo, choć jesteś piękna
Czy pamiętasz swoje plany, ambicje, marzenia sprzed pięciu, dziesięciu, piętnastu lat? Czy wszystkie są dla Ciebie tak samo ważne, jak wtedy?
Moja lista celów ulegała przez lata wielu metamorfozom. Niektóre cele zrealizowałam; inne (z lekkim żalem) spisałam na straty. Inne jeszcze przestały mieć dla mnie znaczenie. Są i takie, które osiągnęłam, ale podniosłam sobie poprzeczkę i wciąż są na tapecie.
Klasyczne bajki mają jedno zakończenie. Bohaterka czy też bohater, po wielu trudach i pomocy wróżek chrzestnych tudzież ptactwa domowego, realizuje wreszcie wymarzony cel, a potem żyli długo i szczęśliwie. Zupełnie jakby można było osiągnąć punkt idealnego życia, a potem już wszystkie pozostałe dni będą takie właśnie – idealne.
Tyle że w życiu tak nie jest. I całe szczęście! Wyobrażasz sobie, jak nudno byłoby po wszystkie dni sączyć drinki z palemką na tropikalnej wyspie? Albo jak nużące byłoby, gdyby wszystko przychodziło z łatwością? To tak, jakby ktoś kazał Ci siedzieć cały czas w jednej pozycji. Prędzej czy później zacznie Ci doskwierać niewygoda i zdrętwiałe kończyny.
Zmiana jest częścią życia
Zmieniasz się Ty. Nowe doświadczenia dorzucasz do swojego zbioru. Inne potrzeby głośniej domagają się wypełnienia. Inne wartości przedostają się na szczyt Twojej hierarchii. Możesz się pochwalić nową wiedzą i umiejętnościami.
Zmienia się Twoja wizja życia. W jednym momencie możesz dążyć do aktywności, do osiągnięć; w innym tęsknić za spokojem i wytchnieniem.
Zmienia się Twój aktualny cel. Być może chcesz się skoncentrować na rodzinie, a może czas wziąć się za karierę. Może zdrowie i kondycja wołają o Twoją uwagę. Może chcesz wreszcie zająć się projektem, który od lat nie chce się dać wyprosić z Twojej głowy. A może właśnie zupełnie stracił na znaczeniu.
Zmieniają się nawet systemy i techniki produktywności. Jedne przestają działać, inne okazują się megaefektywne. Jedne się świetnie sprawdzały w „poprzednim życiu”, ale w nowym kontekście potrzebujesz je przemodelować.
Wykreuj swoje życie… od nowa
Wierzę, że warto świadomie kierować swoim życiem. Bo jeśli tego nie zrobisz, z pewnością pokierują nim inni ludzie i okoliczności. Z jakiegoś względu inni ludzie chętnie rozporządzają nami, nie szczędząc dobrych rad. Zapewne dlatego, że to nie oni ponosić będą konsekwencje wyborów.
Ale też wierzę, że wizji i celu nie wyznaczasz raz na zawsze. Do notatek i planów warto raz na jakiś czas wracać i sprawdzać, czy nadal są aktualne. Czy Twój obraz siebie odpowiada temu, kim teraz jesteś. Czy Twoje plany nadal współgrają z Twoimi wartościami, potrzebami, marzeniami.
Posty z serii #WykreujSwojeŻycie pozostają na blogu. Być może za jakiś czas zajrzysz do nich, by odkryć coś nowego. Relacje z ostatnich tygodniach znajdziesz w wyróżnionych relacjach na Instagramie.
Trzymam za Ciebie kciuki!
Liczę, że seria pomogła Ci poukładać sobie myśli i stworzyć obraz życia, do którego chcesz dążyć. Trzymam za Ciebie kciuki i życzę powodzenia w budowaniu tego życia!
Jeśli masz taką chęć, daj znać, jakie masz wrażenia i jakie wnioski udało Ci się wyciągnąć.