Dziś nastał ten dzień. Z okazji 1 kwietnia (no, wiecie: nowy miesiąc, nowa ja!) postanowiłam odmienić swoje życie i popchnąć swoją karierę w nowym, świetlanym kierunku. Od dziś postanowiłam zostać MÓWCĄ MOTYWACYJNYM!
Oczywiście, poczyniłam odpowiednie przygotowania. Przecież byle kto nie może mówić ludziom, jak mają żyć! Dlatego ciężko nad tym pracowałam: zamówiłam elegancką garsonkę i przez parę godzin oglądałam motywujące filmiki na YouTube. Ok, po pierwszej godzinie autoodtwarzanie zaczęło mi podrzucać filmiki z kotami, ale mniejsza o to. Grunt, że mam odpowiednie kompetencje!
A więc zacznijmy!
WITAM CIĘ BARDZO SERDECZNIE!
I mam do Ciebie bardzo ważne, kluczowe wręcz pytanie: czy jesteś szczęśliwy? CZY JESTEŚ SZCZĘŚLIWY?! Nie, nie kiwaj głową. Otóż udowodnię Ci, że nie możesz czuć się szczęśliwy z tym, co masz! Zaufaj mi, bo mam ładną garsonkę (na razie w drodze do paczkomatu, ale co z tego) i zachowuję się, jakbym wstrzyknęła sobie dożylnie stężony entuzjazm! Czy ten obłąkańczo pewny siebie uśmiech może kłamać?
Nie znam Cię, ale przecież mam wszelkie kompetencje, by mówić Ci, czego chcesz i jak masz żyć! Bo przecież sam tego nie wiesz.
Możesz być, kim chcesz!
Możesz zostać, kim tylko zechcesz, pod warunkiem, że chcesz być milionerem, który leniwie popija drinka przed swoją willą na prywatnej tropikalnej plaży. Ostatecznie może być apartament z balkonem w najdroższej dzielnicy wielkiego miasta, pod warunkiem, że będzie się to dobrze prezentować na Fejsie i Instagramie. Koniecznie spektakularny sukces, dochód pasywny i obijanie się całymi dniami, gdy na konto wpływają pieniądze.
Zwykłe, szczęśliwe życie rodzinne? Nuda! Przyjemna praca? Cóż za brak ambicji! Spacer po parku? Tylko jeśli możesz napisać pod zdjęciem: Zarobiłem już dzisiaj swój milion złotych, a teraz podziwiajcie mój #slowlife. Pamiętaj: jeśli to nie powoduje, że Twoich followersów zżera zazdrość, nie opłaca się tego robić!
Poczułeś się źle sam ze sobą?
Twoja samoocena i zadowolenie z życia poleciały na łeb, na szyję? Doskonale! O to chodzi! Im niższe masz poczucie własnej wartości, im bardziej potrzebujesz coś udowodnić światu, tym lepszym klientem będziesz! Teraz możesz dołączyć do elitarnego grona moich słuchaczy, by znów poczuć się lepiej.
Masz jakiś problem?
Nie przejmuj się, tu znajdziesz odpowiedzi na wszystkie smutki i kłopoty! Jestem ekspertem od wszystkiego i na każdy temat się wypowiem. Czy to budowanie lukratywnego biznesu, czy rozwiązanie problemu głodu na świecie, czy metody tresowania pcheł.
Każdy problem da się rozwiązać za pomocą 10 kroków, które podaję w jednym z moich filmików. No, prawie każdy, bo jeśli chcesz osiągnąć pełną samorealizację, to…
Kup mój kurs!
Nie ma absolutnie żadnego problemu, którego nie rozwiąże mój autorski kurs online „60 dni do bycia szczęśliwym człowiekiem sukcesu”! Kurs jest doskonałym remedium na wszelkie trudności – od zwarzonego mleka do kawy po rozbicie rodziny. Dlatego już TERAZ wciśnij pauzę i KUPUJ KURS! Szybko, zanim dotrze do Ciebie, że to bez sensu!
Kurs krok po kroku przeprowadzi Cię do stylu życia, o którym nawet nie wiedziałeś, że go chcesz! Gwarantuję zadowolenie – kurs jest tak pieruńsko drogi, że nawet sam przed sobą nie przyznasz, że to pieniądze wyrzucone w błoto.
Dzieci Cię wkurzają? Kup kurs! Włosy zaczynają wypadać? Kup kurs! Makaron się rozgotował? Kup kurs! Kredyt tak Cię przydusił, że ten rozgotowany makaron to Twój cały obiad? Zaciągnij kolejny kredyt i KUP KURS!
A tymczasem…
…zapraszam Cię na darmowy webinar pt. „10 sposobów, jak zarobić milion w weekend”. Już w najbliższą środę otrzymasz ZUPEŁNIE GRATIS 15 minut gadania o mnie, 15 minut banalnych porad i 30 minut namawiania Cię do tego, żebyś KUPIŁ KURS!
A teraz…
Czy mój pewny siebie głos wprowadził Cię w trans? Czy już uwierzyłeś, że Twoje życie może być pasmem nieustannej euforii? Czy już czujesz to podekscytowanie? Świetnie! Teraz wracaj do swojego życia! A gdy jutro zderzysz się z szarą rzeczywistością i Twoja sztucznie napompowana motywacja spadnie do zera – wrócisz tu po kolejną gadaninę. I kolejną. I kolejną.
Dlatego dziś bez żalu mówię Ci „do widzenia!”. Bo wiem, że zobaczymy się ponownie!
Uwaga: tekst nie ma na celu obrażania konkretnych twórców ani – tym bardziej! – ich odbiorców. Masz pełne prawo korzystać z takich treści, jakie tylko chcesz. Tylko rób to z głową i bądź wyczulony, jeśli ktoś próbuje Tobą manipulować.