Czy zastanawiałeś się kiedyś, co doprowadziło Cię do punktu, w którym jesteś? Co sprawiło, że jesteś takim, a nie innym człowiekiem?
Zmiany
Często zmienia nas to, co dzieje się wokół. Nie na wszystko mamy wpływ i pewne rzeczy musimy po prostu przyjąć.
Ale kiedy patrzę w przeszłość, to widzę jedno – najważniejsze zmiany w moim życiu zaczęły się od tego, że zrobiłam jeden, mały krok.
Co wy robicie w tym AEGEE?
To jedno pytanie, które zadałam, zmieniło mnie na zawsze. Serio.
Było to w czasie studiów, kiedy sprzykrzyło mi się życie pomiędzy zajęciami a spotkaniami ze znajomymi. Bardzo chciałam się w coś zaangażować, dać coś od siebie. Będąc w tym stanie ducha, natrafiłam na ulotkę Europejskiego Forum Studentów AEGEE. Wiedziona chyba intuicją, po prostu zabrałam torebkę, poszłam na spotkanie i zapytałam, co mogę zrobić.
Jakieś pół roku później współorganizowałam już projekty (także międzynarodowe), prowadziłam w nich rozliczenia. Poznałam wspaniałych, pozytywnych ludzi. Takich, którzy na propozycję „Ej, zorganizujmy wymianę z Egiptem!” odpowiadali „Tak, zróbmy!”. I robiliśmy. Nikt nie mówił „To za trudne…” ani „To się nie da”.
Właśnie tam nauczyłam się patrzeć w ten sposób – że granica możliwości jest dalej, niż się czasem wydaje.
Chodź, zobaczymy to judo
Tym razem sięgam jeszcze dalej w przeszłość – a było to w czasach podstawówki. Dowiedziałam się, że w naszej szkole działa klub sportowy judo. Wyciągnęłam przyjaciółkę na trening pokazowy – i zostałyśmy.
Z początku szło mi mizernie. Za to wiele treningów później… wciąż byłam beznadziejna. Wiecznie „chroniłam tyły” i konsekwentnie zajmowałam ostatnie miejsca na zawodach.
Ale wiesz co? Gdy tak patrzę wstecz, to nauczyłam się wielu rzeczy, które przydają się też poza tatami. Szacunku dla rywali. Wytrwałości. Przegrywania (cenna umiejętność – wciąż mi się przydaje). Tego, że ustępowanie często jest drogą do zwycięstwa.
A Ty?
Czy Tobie zdarzyło się kiedyś podjąć mały krok, który przerodził się w bardzo dużą zmianę?